Zdjęcie tygodnia: Djerbahood. Centrum malarstwa ulicznego

25 listopada, 2023
przeczytasz w mniej niż 2 min.
djerbahood, djerba, tunezja

Artystyczny projekt odmienił życie niewielkiej wioski na tunezyjskiej wyspie Djerba

Położona w centralnej części tunezyjskiej wyspy Djerba wioska Erriadh (Ar-Rijad) została objęta programem Djerbahood. W jego ramach, z inicjatywy lokalnego artysty, Mehdi Ben Cheikha, latem 2014 roku na miejsce zjechało ponad stu pięćdziesięciu twórców murali. Każdy z nich zostawił na ulicach wioski dzieło nawiązujące do tunezyjskiej kultury – zazwyczaj odnoszące się do wierzeń oraz wykorzystujące lokalne symbole. Twórcy przyozdobili nie tylko mury domów, ale także podwórka, drzwi, skrzynki pocztowe, a nawet ruiny porzuconych budynków.

W ramach projektu łącznie powstało ponad dwieście pięćdziesiąt wielkopowierzchniowych obrazów, prezentujących pełen eklektyzm stylów i motywów.

Na większości pojawiły się jednak tunezyjskie akcenty – ornamenty, postacie odziane w typowe dla Djerby ubrania, przedmioty używane od pokoleń. Artyści podczas prac zużyli około 4500 pojemników farby w sprayu. To morze emulsji zamieniło Erriadh w uliczną galerię.

Murale nie są w chronione przed wpływem czynników zewnętrznych, z czasem wiele z nich niszczeje. Część zostaje usunięta, gdy mieszkańcy domów decydują się przeprowadzić remont lub wymienić elementy budynku. Na miejscu starych obrazów szybko pojawiają się jednak nowe. Ekspozycja podlega więc nieustannym zmianom i modyfikacjom.

Udostępniane w internecie zdjęcia murali sprawiły, że wioska zaczęła przyciągać turystów i stała się tunezyjskim centrum ulicznego graffiti. Malunki stały się integralną częścią krajobrazu, tworząc niepowtarzalny charakter miejsca. Zobaczenie wszystkim obrazów wymaga nieco uporu, część z nich znajduje się bowiem w zaułkach, z dala od głównej ulicy lub w ciasnych podwórkach. Może przydać się spis wszystkich prac dostępny na oficjalnej stronie projektu Djerbahood.

I choć wioska pozostała miejscowością kilku ulic, z których wiele nie ma nawet asfaltu, artystyczna inicjatywa wpłynęła na codzienność mieszkańców. Pojawienie się turystów dało dodatkowe możliwości zarobku – w centrum Erriadh powstały butikowe galerie i sklepiki, a także utrzymane w tradycyjnym stylu, ale muśnięte przez nowoczesność kawiarnie i restauracje, takie jak La Placette, mieszcząca się w typowym dla Tunezji niskim budynku o łukowatych bramach i malowanych na błękit drzwiach i oknach.

Fot. Michał Głombiowski

Travel Magazine

Travel Magazine

Travel Magazine to kreatywny i kulturalny magazyn o świecie. Podróżowanie jest jedną z form opowiadania.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

To też ciekawe