„Kobieta samotna” w Teatrze Powszechnym [RECENZJA]

21 czerwca, 2025
przeczytasz w mniej niż 3 min.
1920 1749914663347 20250612 Karolina Jozwiak Kobieta Samotna Www 23 E1750244808382

W spektaklu Anny Smolar nie brakuje kwestii społecznych, brakuje jednak trochę samego teatru

Smolar wraz z Natalią Fiedorczuk, która odpowiada za fragmenty tekstu sztuki, wzięły na warsztat pochodzący z lat 80. film Agnieszki Holland „Kobieta samotna”. Uwspółcześniły tamtą historię i trochę poprzesuwały akcenty. Głównym tematem pozostała jednak walka o utrzymanie się na powierzchni matki wychowującej samotnie dziecko. Kobieta zderza się z barierami systemu społecznego, nierównością oraz pogłębiającą się samotnością, zmierzając ku coraz bardziej nieuchronnemu upadkowi. Kwestie te, pomimo upływu ponad czterdziestu lat od premiery filmu, pozostały zaskakująco aktualne.

„Kobieta samotna”, czy to mogło się udać?

Smolar tym razem – po bardzo udanym „Orfeuszu” – nie znalazła jednak przekonującego artystycznie sposobu na opowiedzenie tej historii. Grana przez świetny zespół aktorski opowieść pozostaje w zasadzie reportażem przeniesionym na deski teatru. W ujęciu reżyserki „Kobieta samotna” staje się spektaklem publicystycznym. Bardzo mocno osadzonym w dosłowności, w którym ilustracyjność jest głównym narzędziem inscenizacyjnym. Przestawienie jest zanadto rozciągnięte, a jego dramaturgia tylko chwilami ma szansę unieść oczekiwania widzów.

Kobieta samotna - recenzja
Kobieta samotna – recenzja

Oczywiście, samo zajęcie się ważnymi przecież tematami – problemem unikania przez ojców płacenia alimentów, zasadami funkcjonowania w społeczeństwie, nieprzystosowaniem do narzuconych przez państwo i rynek zasad gry, brakiem bezpieczeństwa – nie jest niczym złym. To, co jednak sprawdziłoby się jako reportaż program telewizyjny czy film, przełożone niemal jeden do jednego na deski sceny przestaje działać.

Od teatru oczekuje się zazwyczaj artystycznego zmagania z rzeczywistością. A więc jakiejś hiperboli, metafory, reinterpretacji, które pozostawią w widzu przestrzeń do namysłu i refleksji. Smolar wybiera jednak drogę informacyjną, przedstawiając kolejne, słuszne zresztą, tezy. I choć tekst sztuki bywa celny, a chwilami zabawny, jego deklaracyjność niweluje potencjał dramatyczny. To z kolei utrudnia wywołanie u widzów głębszych emocji. Jest to tym bardziej odczuwalne, że spektakl trwa dwie i pół godziny.

Nie oznacza to, że ten spektakl jest nieudany. Niektóre sceny, zachowując nieco groteskowy wymiar, ciążą ku bardziej mrocznym rejestrom i potrafią być przejmujące. Tym bardziej jednak szkoda, że nie ma ich więcej.

„Kobieta samotna”, recenzja. Więcej wolności

Nie można mieć zastrzeżeń do obsady, która wywiązuje się ze swoich zadań doskonale, unikając potknięć i grając wiarygodnie. Tej klasy aktorzy – z Anną Ilczuk w roli Ireny na czele – gdyby tylko oswobodzić ich z narzuconej realistycznej konwencji, bez trudu stworzyliby wielowymiarowe postacie o indywidulanych rysach. Tu jednak mają ograniczone pole do działania.

O potencjale, jaki tkwi w sztuce, najsilniej świadczy rola Bogusia, odegrana przez raperkę i tancerkę Ryfę Ri (odpowiedzialną za choreografię). Reżyserka, jako jedynej, pozwoliła jej wkroczyć w strefę niedopowiedzenia. Obecność Ryfy Ri na scenie staje się przez to od razu bardzo mocno odczuwana. Paradoksalnie, jej rola jest niemal niema. Raperka odtwarza postać dziesięcioletniego dziecka ciałem, tańcząc przez większość spektaklu. Mimo że nie wypowiada niemal słowa, potrafi w sekwencjach ruchu zawrzeć całą gamę emocji targających Bogusiem. I to jej rola – wymykająca się ramom dosłowności, które krępują pozostałych aktorów – sprawia, że przedstawienie przeobraża się, choć chwilami, w coś więcej niż publicystykę i pozwala opowiadaną historię naprawdę poczuć, a nie tylko ją usłyszeć.

Premiera: 14 czerwca, Teatr Powszechny, Warszawa.

Spektakl powstał w koprodukcji z Malta Festival, gdzie będzie można go zobaczyć 28 czerwca.

https://buycoffee.to/travelmagazine

Travel Magazine

Travel Magazine

Travel Magazine to kreatywny i kulturalny magazyn o świecie. Podróżowanie jest jedną z form opowiadania.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

To też ciekawe