Hiszpańska loteria świąteczna ma ponad dwustuletnią tradycję
Fot. Loteria Navidad
Około 2,7 mld euro wyniesie tegoroczna pula nagród w hiszpańskiej loterii „El Gordo” („Grubas”). Tradycja świątecznego losowania ma już 212 lat.
Krajowa loteria ma siłę jednoczenia Hiszpanów, od lat przyciągając cały naród do telewizorów (lub radia). Losowanie nagród zaczyna się 22 grudnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ci, którzy nie tkwią przed ekranami, zbierają się na ulicach, przy kasach sprzedających losy. Jak na Hiszpanię przystało, święto przebiega w rodzinnej i radosnej atmosferze. Dobre samopoczucie zapewniają też spore ilości rozlewanego wina musującego cava.
Samo ogłoszenie zwycięskich numerów powierza się dzieciom, które przez dobre trzy godziny recytują śpiewnymi głosami wylosowane liczby. Całe wydarzenie poprzedza potężna kampania reklamowa, która zgodnie z tradycją odnosi się do wybranych tematów społecznych. W tym roku było to wyludnianie małych miast oraz współczesna samotność. Reklamy przypominają dobrze napisany film i wyciskają z Hiszpanów morze łez.
Moc jednoczenia narodu, loteria „El Gordo” zawdzięcza przede wszystkim metodzie podziału nagród.
Nie ma tu bowiem jednego zwycięzcy zgarniającego całą pulę pieniędzy. Każdy los ma pięciocyfrowy numer, a on z kolei drukowany jest w setkach serii. Kupujący mają więc szasnę trafić na ten sam numer. Przykładowo, jeżeli dana liczba wydrukowana jest 300 razy, to tyle osób może wygrać główną nagrodę. Skłania to do zrzucania się na losy przez przyjaciół, rodziny czy nawet całe wioski. Zwiększa to szanse na sukces, a przy okazji jednoczy grających, ponieważ ewentualna wygrana dzielona jest pomiędzy wszystkich. Nie potrzeba też wykładać większych sum by wziąć udział w zabawie – los warty 200 euro dzielony jest na dziesięć i kosztuje zaledwie 20 euro.
Wraz z nadejściem mediów społecznościowych loteria „El Gordo” stała się jeszcze popularniejsza.
Dziś śledzenie transmisji możliwe jest też na platformach internetowych, a wymienianie się na bieżąco wynikami zwiększa ekscytację i zaangażowanie w zabawę. Rosnąca popularność loterii sprawia, że coraz częściej biorą też w niej udział obcokrajowcy i turyści. Niezależnie bowiem od wygranej – lub przegranej – świąteczne losowanie jest doskonałym pretekstem do wspólnej zabawy. Każdy oczywiście ma nadzieję na zwycięstwo i odmianę życia całej grupy, dla milionów Hiszpanów El Gordo jest jednak przede wszystkim symbolicznym zaklinaniem przyszłości i sposobem wejścia w okres świąteczny.
