Jak zacząć nowe życie w Słowenii. Listy ze Słowenii #26
W moim misternie utkanym planie emigracji na południe wybrałem za cel Słowenię. Był tylko jeden problem. Nigdy wcześniej tam nie byłem
Proponowane
Magazyn o uważnym podróżowaniu
Jak zrujnować sobie każdy wyjazd
Jest jeden niezawodny sposób, by zepsuć sobie każdą podróż
Jak zastąpić dzieci mlekiem. Listy ze Słowenii #78
Pierwszego dnia czerwca Słoweńcy nie fetują dzieci. Mają wtedy Dzień Mleka
Czy jesteś złodziejem?
Gdzie pojechać, żeby uniknąć tłumów
Jak pokochać lipę. Listy ze Słowenii #77
Ulubione drzewo Słoweńców jest tylko jedne. I jest nim lipa
Własny sposób na podróżowanie
Ten sposób na zwiedzanie sprawdzi się nawet w najbardziej obleganym miejscu
Jak kosić łąkę. Listy ze Słowenii #76
Czy koszenie rzeczywiście jest niepotrzebne? Na słoweńskiej wsi to nieco bardziej skomplikowane
Koszenie trawników to anachronizm
Gdy Europa chowa kosiarki, my prześcigamy się w ich kupowaniu. I używaniu od samego rana
Jak pogadać ze sztuczną inteligencją. Listy ze Słowenii #75
Co sztuczna inteligencja wie o Słowenii? Postanowiłem sprawdzić, czy ChatGPT zastąpi ekspertów piszących o tym kraju
Jak znaleźć dzikie szparagi. Listy ze Słowenii #74
Dzikie szparagi lubią słoneczne stanowiska. Niestety jeżyny także. Zbiory łatwe więc nie będą!
Oda do Sarajewa
Noszę Sarajewo pod swetrem i gdy oddalamy się od granic miasta, czuję jak sztywnieje mi skóra