13.03.2021
Jak umówić się na kawę tylko we dwoje. Listy ze Słowenii #20
Słoweńcy mają nie tylko swój własny dzień zakochanych, ale nawet własny miłosny
Czytaj dalej The Latest
Na dziedzińcu, przez przysłonięte siatką chroniącą przed owadami okno, widać osamotnione drzewo oliwne
7 listopada, 2020
Książka “Tutto bene” przybliża włoski sposób na najsmaczniejsze i najbardziej poprawiające humor jedzenie na świecie
7 listopada, 2020
Sięgając po najnowszą książkę Artura Gorzelaka, nie należy się spodziewać pogłębionego reportażu. To nie ten rodzaj literatury
7 listopada, 2020
Z naukowcem z Polskiej Akademii Nauk rozmawiamy o tym, w jaki sposób podlewając trawnik wpływamy na cały świat i dlaczego nawet, gdy pada deszcz może grozić nam susza
7 listopada, 2020
Dwóch starszych panów wymyśliło małe kwadraty rozkoszy
7 listopada, 2020
Smukłe kobiety rzucają do siebie kolorową piłkę. Ich nagość skrywają wąskie paski bikini. Te wizerunki mają ponad półtora tysiąca lat
7 listopada, 2020
Kto ma sprzątać hotelowe pokoje, skoro w pandemii nie chcemy, by ktokolwiek poza nami do nich wchodził?
7 listopada, 2020
Gdy wracają koszmary, o których chcieliśmy zapomnieć, wytchnienie czerpię z niezmiennego cyklu natury
31 października, 2020
W niepodległej Słowenii sport przestał być sposobem spędzania wolnego czasu. Stał się centralną osią życia
24 października, 2020
Podróżowanie jest dziś trudne. Wymaga lawirowania pomiędzy ograniczeniami a poczuciem przyjemności
17 października, 2020
Na początku nie rozumiałem, dlaczego wyjście do lasu po kasztany powoduje tyle podniecenia wśród dorosłych, zwłaszcza tych bezdzietnych
10 października, 2020
Znajomy podsyła mi zdjęcia z chorwackiej wyspy Vis. Pływa we wciąż jeszcze ciepłym Adriatyku, brodzi z żoną po płyciźnie. Napawa się pustymi plażami i kombinuje, jak zmienić pracę na zdalną na dwa
3 października, 2020
Podróż jest jak lustro, w którym oglądamy wspaniałości świata wokół, ale też i samych siebie – mówi Katarzyna Boni, autorka książki „Auroville. Miasto z marzeń”
3 października, 2020
Czy rzeczywiście służyły jako kryjówka rodzin narażonych na honorową zemstę rodową?
3 października, 2020
Zapisywałem nazwy przystanków. Z menu w restauracjach spisywałem znaki kanji, a potem przepisywałem je po wielokroć. Podsłuchiwałem rozmowy przy sąsiednich stolikach
3 października, 2020
Wino, które nie jest jeszcze winem potrafi wprawić serce w radosne drżenie
3 października, 2020
Dreszczyk emocji przed lotem – to coś czego nie czułam już dawno
3 października, 2020
Władze należącego dziś do Poznania Chwaliszewa, jako pierwsze w Polsce wysłały na stos kobietę oskarżoną o praktykowanie magii. Miejsce, w którym spłonęła, niemal widzę z mojego okna
3 października, 2020
Zastanawiałem się, jaki jest sens robienia z turystycznego przewodnika albumu, aż nadszedł czas epidemii i wszystko stało się jasne
3 października, 2020
Myślałam, że nie uda mi się już nigdy poczuć zapachu dzieciństwa spędzonego na wsi na Sejneńszczyźnie. Aż trafiłam do wioski Studor w Słowenii
3 października, 2020